radom.repertuary.pl
Film

Tożsamość Bourne'a

The Bourne Identity
Reżyseria: Doug Liman

Repertuar filmu "Tożsamość Bourne'a" w Radomiu

Brak repertuaru dla filmu "Tożsamość Bourne'a" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu Tożsamość Bourne'a
Tytuł oryginalny: The Bourne Identity
Czas trwania: 118 min.
Produkcja: USA , 2002
Premiera: 27 września 2002
Dystrybutor filmu: UIP

Reżyseria: Doug Liman
Obsada: Matt Damon, Franka Potente, Julia Stiles, Chris Cooper, Clive Owen

Cierpiący na amnezję mężczyzna zostaje uratowany przez załogę włoskiej łodzi rybackiej. Bliski śmierci, nie ma przy sobie nic oprócz kilku kul w boku oraz wszczepionego w biodro numeru konta w szwajcarskim banku. Mężczyzna za wszelką cenę pragnie dowiedzieć się, kim jest i dlaczego jego życie przyjęło taki niebezpieczny obrót. W Zurychu, w bankowym sejfie znajduje się kilka paszportów, spory zapas gotówki, broń oraz nazwisko... Jason Bourne… z paryskim adresem.


Średnia ocena: 5.0
rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0
Oceniono 1692 razy. | Oceń film

Wasze opinie

badmutherfucker 25. stycznia 2003, 19:45

dobry
kawał dobrego kina. trzyma w napięciu. byłem z dziewczyną - mało się nie posrała ze strachu ze 2,3 razy. nawet matt d nie przeszkadza, a wręcz przeciwnie-jest ok. WARTO !

sowa 18. listopada 2002, 17:33

na zabicie nudy!!
typowy sensacyjny- lekko przesadzony, jak lubisz bondy to polecam...

Lara Croft 31. października 2002, 13:38

Czy koleżanki może też uważają że Matt jest ciudowny???

mała 12. października 2002, 13:23

bardzo przyzwoita sensacja
odpoczelam i zrelaksowalam sie; fajne efekty, szybka akcja; dobry na jesień

hoax 11. października 2002, 14:41

przeciez to juz bylo
bylo i nawet z pol roku czy rok temu pokazywali w telewizji chyba nawet gral tam conery s. tak wec nic nowego ale film naprawde wart obejrzenia:)

to bylo w 2 odcinkach na tvp1 lub na tvn mozliwwe ze w polsacie :[

Elwiser 6. października 2002, 2:43

wlasnie widzialem filmik i
nawet mi sie podobal...scenariusz jest naprawde super, nieprawdopodobna historia...Daemon duuuzo lepszy byl w "Buntowniku z wyboru"...pierwsza czesc filmu lepsza niz druga...szkoda ze nie przeczytalem wczesniej ksiazki...Film polecam bez obciachu.

kika 4. października 2002, 14:24

Dobra rozrywka na leniwe popołudnie!
Choć nie jest to jakaś nadzwyczajna rewelacja. Franka Potente naprawdę niezła, Damon też (szczególnie dla pań ;-) ).

ludlumka 3. października 2002, 18:17

mozna isc -
zubaża ksiazkę ten film.Pozatym wiadomo ze film jest z hollywood ,wiec, moim zdaniem, nie trzeba az nad wyraz tego zaznaczac jak to zwykle film jest przehollywoodyzowany ale lubie taka sensacje jak mi sie nie chce intelektualnie wysilac

Alfred Kowalski 1. października 2002, 15:53

Popłuczyny
Taki sobie film akcji, żałosne popłuczyny po powieści z zupełnie niedobraną i wkurzającą muzyką. Damom podobał się chłopaczek w głównej roli (i cały czas czekały aż tamten ściągnie koszulkę. Ściągał dwa razy (tzn. raz mu ściągnięto jak wydobywano kule z pleców) przy czym widać było tylko górne partie ramion i plecy. Akcja szybka, ale jakoś tak mizernie posklejana, trochę nieprawdopodobnych scenek pościgów samochodowych, strzelanek, mordobić, no i przede wszystkim nieomylny Bourne chcący poznać swą tożsamość i zerwać z nie za bardzo wiadomo czym Złym, jak nie przymierzając jakiś Spiderman albo Batman. Najbardziej się uśmiałem kiedy nasz superhero łapie prawie-nieboszczka na 5 piętrze klatki schodowej, kładzie się na nim i skacze w dół, lecąc strzela do znajdujących się na niższych poziomach agentów Zła, po czym ląduje, trup niby amortyzuje upadek a Bourne zrywa się jak, wypisz wymaluj, rącza gazela i wybiega w podskokach dokonywać kolejnych nieprawdopodobnych czynów. Jako krakowski centuś najbardziej boleję nad tym że poszedłem tam za własne pieniądze.

totem 29. września 2002, 16:48

Super; chyba pojde jeszcze raz ...
wspaniala muzyka swietnie wtapiajaca sie w akcje,
tempo wydarzen takie jakie lubie chwilami troche
za duzo efekciarstwa w hollywoodzkim stylu,
takiego ktore sprawia ze nabiera sie na chwile
dystansu. Jezeli ktos wybiera miedzy tozsamoscia
a raportem mniejszosci to absolutnie tozsamosc ...

młoda_foka 29. września 2002, 10:14

Bradzo fajny
Uważam że film jest naprawdę OK.

Asia 29. września 2002, 0:19

Jak na sensacje - calkiem ok.
Jednym z glownych atutow filmu jest niewatpliwie Matt Damon :).. Poza tym ogolnie mozna obejrzec, ale zeby od razu w euforie wpadac. Po prostu dobrze zrobiona sensacja.

Robert Ludlum 24. września 2002, 11:09

Co? Nikt nie oglądał przedpremiery?

Dodaj nowy komentarz Tożsamość Bourne'a

Twoja opinia o filmie: