radom.repertuary.pl
Film

Ławeczka


Reżyseria: Maciej Żak

Repertuar filmu "Ławeczka" w Radomiu

Brak repertuaru dla filmu "Ławeczka" na dziś.
Wybierz inny dzień z kalendarza powyżej.

Plakat filmu Ławeczka

Czas trwania: 86 min.
Produkcja: Polska , 2004
Premiera: 27 sierpnia 2004
Dystrybutor filmu: Kino Świat

Reżyseria: Maciej Żak
Obsada: Artur Żmijewski, Jolanta Fraszyńska

"Ławeczka" w reżyserii Macieja Żaka to rozgrywająca się we współczesnych polskich realiach uniwersalna i poruszająca opowieść o poszukiwaniu miłości. Film jest oparty na słynnej sztuce Aleksandra Gelmana, w której niezapomniane kreacje w Teatrze Telewizji stworzyli Joanna Żółkowska i Janusz Gajos. Akcja filmu została przeniesiona z Rosji do współczesnego Szczecina, a właściwie na pokład statku wycieczkowego, kursującego po Odrze. Maciej Żak ubarwia losy bohaterów subtelną dawką bezpretensjonalnego humoru. Humor ten, jak również przyjęte miejsce akcji nasuwają niektórym widzom nieuchronne skojarzenia z kultowym "Rejsem". Jednak reżyser nie pozwala, by widz śmiechem przytłumił refleksję. "Ławeczka" pod dowcipną powierzchnią kryje bowiem przypowieść o wewnętrznym zmaganiu się pomiędzy pragnieniem miłości i obawą przed wzięciem za nią odpowiedzialności, potrzebą bliskości i nieumiejętnością porozumienia, dążeniem do uczuciowej stabilizacji i ciągłą chęcią uwodzenia lub bycia adorowanym.
Jolanta Fraszyńska wcieliła się w postać romantycznej, szukającej miłości kobiety, a Artur Żmijewski zagrał notorycznego uwodziciela. Dwie postacie, które połączyło jedno silne pragnienie zaznania bliskości drugiej osoby.
Film na faktach...


Średnia ocena: 5.0
rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0 rating 5.0
Oceniono 1713 razy. | Oceń film

Wasze opinie

kayleigh 27. listopada 2004, 13:15

beznadzieja
szkoda czasu - totalne dno

nella 6. października 2004, 9:10

totalnie bezbarwny
Niestety film jest kiepski, choć ciężko mi to przyznać bo szłam na niego z bardzo dobrym nastawieniem. Fabuła jest kiepska, dialogi nieciekawe a wszystko mało przekonujące. Polska bezbarwna prowincja, bezbarwni ludzie, bezbarwne żcie. Brak jakiejkolwiek iskry. Choć aktorzy dość dobrze wcieli się w swoje role to z tak prozaicznej i mało wiaryygodnej historii trudno zrobić coś ciekawego.

IROL 1. października 2004, 20:37

ALE GOWNO
SZKODA SLOW

norbi 1. października 2004, 13:36

ŻAL MI WYDANEJ KASY - TOTALNE DNO!
nuda przeplata się z żenującymi scenami co jakiś czas wpleciono momenty totalnej naiwności. nawet świetni aktorzy nie ratują tego filma. TOTALNE DNO!

kacper 27. września 2004, 8:41

ławeczka
fajny film najbardziej podobała sie scena napij sie coca -coli

martina 26. września 2004, 12:15

MASAKRA
scenariusz jest całkiem położony,nie ma sensu,brak przesłania i humoru!dno z siedmiometrowym mułem

OLKA 19. września 2004, 11:17

DO FREEDOM4....
ALE Z CIEBIE PAJAC PISZESZ TAKIE GLUPOTY CHYBA Z ZAZDROSCI PISZ ZA SIEBIE,PO CO PISZESZ NAS JAKIE NAS? MOZE CIEBIE TO NIE OBCHODZI-TYLKO TY JEDYNY TAKIE PIERDOLY NAPISALES.POLECAM TOBIE WIZYTE MASZ U MNIE DARMOWA BO WLASNIE SKONCZYLAM PSYCHOLOGIE I MAM KILKA WOLNYCH TERMINOW,WIEC CHETNIE CIE PRZYJME. A CO DO ZMIJEWSKIEGO TO JAKI Z CIEBIE MALO ROZWINIETY GOSC ALE JEDNO CI WYSZLO,BO RZECZYWISCIE ZMIJEWSKI JEST BEZNADZIEJNY I DALEKO MU JESZCZE DO PRZYSTOJNIAKA.

Diabel 15. września 2004, 18:42

Totalna lipa!!!!!!
nie polecam mlodym para wcale nic smiesznego nie widzialem w tym filmie totalna beznadzieja!!!!!!

Beacia18 11. września 2004, 19:18

Beznadzieja-nie polecam
ten film to totalne dno...a zakonczenie to juz wogole. Nawet cholera tam nie ma zakonczenia. To tylko strata kasy i czasu.

mychaM 9. września 2004, 21:42

nie warto
nudna, pretensjonalna chala

gdyby nie ZMijewski wyszlabym z filmu

mkatarynka 8. września 2004, 21:02

Totalna porażka scenariusza...
Matko jedyna, lepszy scenariusz napisałby niedorozwinięty piętnastolatek! Co to moało być jak główny bohater siedzi w kiblu a Rudy wchodzi i płacze do lustra "nie mogę patrzeć jak ona cierpi!"??? Taka głębia , że chyba nie zrozumiałam. Na cały film 2 (słownie: dwie) zabawne kwestie: jak w restauracji bohater wraca z kibla i mówi, że chyba mu zupa wystygła a kelnerka na to opryskliwie: "to trzeba było szybciej jeść!" a druga to górale pijący z kim popadnie. To wszystko. Reszta to rozpacz, totalna porażka i chłam. Ani Fraszyńska ani Żmijewski mimo wszelkich starań nie dali rady uratować tego filmu.
PS: Żmijewski specjalnie był taki obleśny. Świetnie to zagrał. Na początku też się dałam nabrać :)

Oko_obserwatora 7. września 2004, 9:40

Film słaby ale...
Ludzie nie wypowiadajcie się o filmach jeżeli nie macie pojęcia i jedyne kino jakie dla was istnieje to kino amerykańskie 2 gatunku. Jak widzę wypowiedzi w stylu, że to ani komedia, ani dramat ani sensacja to mnie krew zalewa. Film może być tym wszystkim na raz. I jeżeli nie jest przejrzysty, wszystko łopatologicznie wyjaśnione to jest niezrozumiały. I jeszcze jak ktoś traktuje film tylko i wyłącznie do "poprawienia sobie nastroju" - to niech na pewne filmy nie chodzi. Niech idzie na film który zdobywa oskary - bo wtedy będzie miał łatwy, optymistyczny, nieskopmplikowany film. Akurat rzeczywiście ten film nie jest najlepszy. Wydaje mi się, że reżyser chciał opowiedzieć historię o samotności człowieka, jego poszukiwaniu miłości, jej potrzebie ale wyszło jakoś płasko i sztucznie. Z polskiego kina nie jestem za bardzo zadowolony. Ostatnio jedynie Dzień Świra mnie zainteresował.
pozdrawiam

Mag 5. września 2004, 23:43

Warto iść na ten film...
Poecam osobom które wlasnie sie po przejściachz byłym "flirciarzem" i wtedy doskonale można sobie uświadomić do czego faceci są zdolni!!! Bardzo fajny film tylko pointe tzreba sobie samemu dośpiewać! Polecam!

moonica 5. września 2004, 15:23

ani śmieszny, a już napewno nie romantyczny
naprawdę nie warto na niego iść. Ostatnio tak się nudziłam na "Straży Wiejskiej"- nie oglądaliście?? i dobrze,nie popełniajcie tego błędu co ja.A co do filmu to nie jest zaskakujący, gra aktorska..średnia, scenografia jak w "wszystko o Adamie"- zupełnie nie pasuje moim zdaniem. Nie udało sie uchwycić tego co najważniejsze...i co mogłoby rozbydzić ciekawość widza

freedom4all 5. września 2004, 2:37

nie mam słów
doris wiem co czujesz. Mam to samo wrażenie co ty. Totalna lipa. Takie samo wrazenie miałem jakis rok temu po filmie Sztura ktory okazal sie byc hipernudny. Z laweczka jest to samo, nudny, teksty ktore mialy byc smieszne nie smiesza, ani to historia milosna, ani komedia ani dramat. Chociaz najbardziej pasuje tu słowo DRAMAT. ok Zmijewski: powiem tylko tyle , na filmie kobiety wzdychaja do niego i mowia jaki on przystojny a ja Qurcze w tym filmie nie widze go jako amanta, tylko jako obdartego, brudnego, sliniacego sie na kazda babke lumpa, bo on tak wyglada. Czy Zmijewski naprawde jest idealem Polek ? NIE WIERZE, znam Polki wydaje mi sie i maja lepszy gust. Ten film to szmira. Szkoda czasu, nie mowiac o pieniadzach.

doris 1. września 2004, 13:24

STRATA CZASU I PIENIĘDZY
film szary i ponury jak większość polskich filmów, które nie nadają się na wieczór pt. poprawić sobie nastrój. Kolejny raz przyrzekam sobie że nie pójdę na polski film do kina!

Grzes 1. września 2004, 11:03

Do Olki - skoro obrocilo sie o 360 stopni o wrocilo do poczatku..........

zorro 30. sierpnia 2004, 21:56

polecam parom
Cos nieuchwytnego, delikatnego. Rozstania i powroty.

iza18 30. sierpnia 2004, 14:35

niezbyt ciekawy
sama fabula nie jest najgorsza lecz sposo w jaki została ukazana,niezbyt zadowalający.Jedyna dobra strona tego filmu to gra głownych aktorow:J.Fraszyńskiej i A.Żmijewskiego...

Asia 29. sierpnia 2004, 22:32

swietny!
polecam bardzo, ja świetnie sie bawiłam

Dodaj nowy komentarz Ławeczka

Twoja opinia o filmie: